Przeczytane w 2017 r.

Dokonało się! „Achievement unlocked!” Po raz pierwszy zdołałem przedstawić i opisać na Blogrysie wszystkie książki, jakie przeczytałem w minionym roku.

ksiazki

Dokonało się! Achievement unlocked! Po raz pierwszy zdołałem przedstawić i opisać na Blogrysie wszystkie książki, jakie przeczytałem w minionym roku. Gdy zabierałem się kilka miesięcy temu za ich przegląd, sądziłem naiwnie, że zmieszczę się w jednej długiej, góra dwóch notkach. Skończyło się na prawie 120k znaków podzielonych na dziewięć wpisów:

PodarunekX: Antologia opowiadań fantastycznych • Opowiadania nominowane do Nagrody im. Janusza Zajdla za rok 2016

Ludzie, którzy nikogo nie dyskryminowaliTo się nigdy nie kliknie • Czarna wołga: Kryminalna historia PRL • Lemologia (Co to są sepułki?) • Planeta LEM-a: Felietony ponadczasowe • Wiedza astronomiczno-fizykalna w twórczości literackiej Bolesława Prusa

Sympatia do diabłaMistrz i Małgorzata

Księgarnia na KolumbaBracia Karamazow • Idiota

Siedmioro dzieci i toTo

Bézier na peryferiachAnaliza systemów-światów: Wprowadzenie • Wielkie i te nieco mniejsze pytania psychologii •  Socjologia edukacji: Teorie, koncepcje, pojęcia • X and the City: Modeling Aspects of Urban Life • The Best Writing on Mathematics 2013
 • Foreign Affairs: The Best of 2016 • Special Relativity and Classical Field Theory: The Theoretical Minimum • Resumen de Historia del Ecuador

Strach przed czarną planetąThe Big Payback: The History of the Business of Hip-Hop • Can’t Stop Won’t Stop: A History of the Hip-Hop Generation • The Rap Year Book

Sawyer & Finn, sp. z o.o.Przygody Tomka Sawyera • Przygody Hucka • Tomek Sawyer za granicą • Tomek Sawyer, detektyw

Z Afryki do LwowaAfryka dzisiaj: Piękna, biedna, różnorodna • Metamorphosis Alpha • Ballada obojga narodów • The Paintings That Revolutionized ArtThe Prado Guide • The Digital Antiquarian, vol. 1: 1966-1979 • The Digital Antiquarian, vol. 2: 1980 • Let’s Tell a Story Together: A History of Interactive Fiction  • In the Beginning… Was the Command Line • All Points • Szkolny lud, Okulla i ja • Krew elfów (słuchowisko)

(Natomiast o Nowym Testamencie pisałem krótko w zeszłym roku, zaraz po zakończeniu lektury).

To był czytelniczo bardzo dobry rok. Nie przeczytałem wyjątkowo dużo, nie przeczytałem niczego wybitnego, ale książki, po które sięgałem, okazywały się najczęściej solidne lub dobre. Rozczarowań spotkało mnie bardzo niewiele. Po uśrednieniu prywatnych ocen wystawianych na Goodreads z niejakim zdumieniem odkryłem, że był to najlepszy czytelniczo rok od 2010.

Kropką nad „i” niech będzie króciutkie podsumowanie:

LELETRYSTYKA
NajlepszaThe Digital Antiquarian, vol. 2: 1980
NajgorszaCzarna wołga: Kryminalna historia PRL
Największe zaskoczenieLet’s Tell a Story Together: A History of Interactive Fiction
Największe rozczarowanieCan’t Stop Won’t Stop: A History of the Hip-Hop Generation

FIKCJA
NajlepszaBracia Karamazow
NajgorszaIdiota
Największe zaskoczeniePrzygody Hucka
Największe rozczarowanieTo

Ludzie, którzy nikogo nie dyskryminowali

Podsumowanie czytelnicze roku 2017: Antologia reporterska, historia kryminalna PRL-u, lemologia, felietony Lema, metal lżejsze od powietrza

czarna_wolga2

Poprzednio pisałem o rzeczach kiepskich, antologiach i fantastyce. Pozostańmy przez chwilę w obrębie tych właśnie kategorii. Trzecią rozłączymy co prawda niezwłocznie z dwiema poprzednimi, ale rzeczy kiepskie i antologie zachowają część wspólną.

To się nigdy nie kliknie jest „subiektywnym wyborem najlepszych tekstów, które ukazały się w Interii w 2016 r.”; tekstów na tyle długich, że aspirujących do miana „długiej formy”, lecz na tyle krótkich, iż dwadzieścia jeden z nich zmieściło się w niegrubej antologii. Antologii nierównej – z naciskiem na „nie” – chociaż niepozbawionej kilku wartych przejrzenia artykułów.

Czytaj dalej „Ludzie, którzy nikogo nie dyskryminowali”

Podarunek

Podsumowanie czytelnicze roku 2017: Dwie antologie fantastyczne

creatio

Miejmy to od razu za sobą.

Najgorszą przeczytaną przeze mnie książką w minionym roku i jedyną, której na Goodreads wystawiłem najniższą możliwą ocenę, była oczywiście antologia opowiadań fantastycznych. Piszę „oczywiście”, bo chociaż od kilku lat starannie dobieram lektury i obchodzę szerokim łukiem pozycje kiepskie – nawet jeśli same pchają mi się do łap – to jednak ciągle odczuwam słabość do fantastycznych antologii, szczególnie rodzimych.

Czytaj dalej „Podarunek”